SPAGHETTI Z BOBEM I POEZJA

Spaghetti z bobem i poezja? Dlaczego taki tytuł wpisu? Już wyjaśniam.

Dlaczego bób kojarzy mi się z poezją Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej z domu Kossak? Pojawienie się w sprzedaży bobu oznacza dla mnie początek lata. Lato to ciepłe słońce, kolory natury i rozkosze kulinarne z wykorzystaniem sezonowych owoców i warzyw. Ale nie tylko. Lato to czas zachwytu nad pięknem natury, bogactwem barw i chwile spędzone na czytaniu prawie zapomnianych książek, w tym poezji.

BÓB A POEZJA POLSKA

Gdy byłam nastolatką zaczytywałam się w książce „Maria i Magdalena” Magdaleny Samozwaniec. Autorka opisywała w niej dzieciństwo i młodość swoją i sławnej siostry poetki Marii. Maria uwielbiała bób i jadała go leżąc na hamaku. Bób zawiera dużo fosforu, a to ponoć wspomagało procesy twórcze w głowie Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i pomagało pisać poezję. Nie zaszkodzi spróbować, może i w Tobie bób pobudzi kreatywność? Żartuję...

Rzeczywiście, bób zawiera błonnik, kwas foliowy, witaminy z grupy B, dużo  magnezu, potasu i  fosforu.

Bardzo lubię bób i jadam go w różnych postaciach. Często używam najprostszej klasycznej receptury: gotowany bób + koperek i zielona pietruszka. Jednakże, przyprawiam bób nie masłem a oliwą z oliwek extravergine i uważam, że to świetne połączenie.

Robię też bruschettę z bobem.

Podduszam ugotowany, obrany ze skórki bób na oliwie z dodatkiem czosnku i podaję na ciepłym, grillowanym chlebie. Można dodać zioła, pomidory, oliwki czy chrupiący boczek.

BÓB W KUCHNI WŁOSKIEJ

Cenię bardzo wykorzystywanie sezonowych produktów w kuchni. Staram się znaleźć różne receptury, często inspiruję się kuchnią włoską. Włosi chętnie jadają bób w różnych postaciach:

- młode ziarna jadają na surowo, z dodatkiem dojrzewających serów pecorino czy parmezanu

- gotowany bób dodają do sałatek

- suszone mocno dojrzałe ziarno wchodzi wraz z fasolą, soczewicą i grochem w skład zawiesistych, warzywnych zimowych zup

- w sezonie wykorzystują do kremowych zup

- do makaronów z różnymi dodatkami: boczkiem, cebulą, czosnkiem, cukinią, pomidorem

- do risotto

PRZEPIS NA SPAGHETTI Z BOBEM, RICOTTĄ I SZAFRANEM

Przepis poniżej pochodzi z lipcowego numeru znanego, włoskiego czasopisma kulinarnego „La Cucina Italiana”. To nietypowe zestawienie kremowego, aksamitnego sosu ze świeżym, zielonym bobem. Przepis przewiduje użycie kurkumy lub szafranu dla nadania sosowi złocistej barwy. Ja użyłam szafranu.

SKŁADNIKI DLA 4 OSÓB 

spaghetti 250 g

bób ugotowany i obrany ze skórki 150 g

spaghetti 240 g

ricotta 150 g

mleko 150 g

białe wino 100 g

tarty ser grana padano 30 g

cebula 10 g

kurkuma lub szafran

oliwa extravergine

sól, pieprz

WYKONANIE

W dużej misce należy rozrobić ricottę z mlekiem, startym serem, solą, pieprzem i połową łyżeczki kurkumy lub szczyptą szafranu. Uzyskujemy w ten sposób żółto-złoty sos.

Gotujemy spaghetti al dente w dużej ilości osolonej wody. Gotujemy bób, po ugotowaniu zanurzamy go w zimnej wodzie by skórka lepiej schodziła. Bób nie powinien gotować się długo, musi być lekko twardawy i zielony w środku, by nie rozpadł się później na patelni.

Na dużej patelni podsmażamy 2 minuty na oliwie drobno poszatkowaną cebulę. Dodajemy ziarna obranego bobu i dusimy 3 minuty razem z cebulą, by nabrał jej aromatu. Dodajemy białe wino, czekamy aż wyparuje i dolewamy chochelkę wody od gotowania makaronu.  Wrzucamy na patelnię odcedzony makaron, energicznie mieszamy.

Zawartość patelni dodajemy do miski z sosem. Mieszamy, by makaron oblepił się sosem i by składniki połączyły się w całość. Danie jest gotowe do podania!