TARGI TASTE WE FLORENCJI

with Brak komentarzy

Targi Taste we Florencji

 

Na początku marca wyjechałam na kilka dni do Włoch.

Sama poszukuję produktów do mojego sklepu, dlatego pojechałam na Targi Taste do Florencji.

To dla mnie bardzo ważne: kto i jak je produkuje, kim są producenci, skąd pochodzą składniki. Produkty w moim sklepie muszą być wyjątkowe, autentyczne i zdrowe.

 

Mówię o tym w krótkich video, które nakręciłam przed wejściem do budynku Targów.

Taste dzień 1  Taste dzień 2

 

Targi Taste to właściwie wystawa produktów wysokiej jakości. Uczestniczy w niej ponad 340 firm i towarzyszą jej liczne wydarzenia enogastronomiczne, konferencje i spotkania.

Były dla mnie okazją by poznać osobiście producentów, porozmawiać z nimi, dowiedzieć się jak najwięcej i o produktach i o firmach.

Targi odbywają się w Stazione Leopolda, dawnym budynku dworcowym, potem magazynowym z XIX w. Jego surowa architektura kontrastuje z dynamiką barwnego, głośnego tłumu i kolorowych stoisk. Wszędzie roznosi się zapach świeżo zaparzonej kawy, aromatycznych ciast i serów, wędlin.

 

 

Smakowałam dużo produktów, wysłuchałam wiele ciekawych opowieści o firmach i osobach, które je prowadzą z pasją i zaangażowaniem. To są często firmy rodzinne, prowadzone od kilku pokoleń.

Zachwyciła mnie historia gospodarstwa rolnego z Lombardii, które powstało w XII wieku i było jednym z pierwszych we Włoszech, które zaczęło uprawiać ryż już w XV w.

Inna firma, która też specjalizuje się w ryżu, produkuje serię risotto z płatkami kwiatów z własnych upraw i jest zarządzana i prowadzona wyłącznie przez kobiety.

Zwiedzanie targów jest jak wycieczka po Włoszech, bo można na nich spotkać specjalności z wszystkich regionów.

Oczarował mnie smak konfitur z Sorrento w Kampanii– pomarańczowej, figowej i z ostrej papryczki peperoncino. Konfitura z peperoncino jest jednocześnie słodka i pikantna, doskonale smakuje do sera.  

Z regionu Abruzja była firma, produkująca miedzy innymi  wykwintne galaretki na bazie wina. Galaretka z czerwonego wina z ricottą smakuje wspaniale i jestem pewna, że połączenie jej z polskim białym serem będzie znakomite.

Moje serce biło mocno na stoiskach producentów makaronu. Byli producenci legendarnego makaronu z Gragnano pod Neapolem, właściciele wytwórni wybudowanej na środku własnego pola pszenicy w Marche, makaronu z otrębami z regionu Emilia-Romagna…

Efektem mojej wizyty są rozmowy handlowe, które teraz prowadzę z wieloma producentami. Oczekujcie nowych produktów w sklepie, już niedługo.

Podąrzaj Oliwa do chleba:

Ostatnie wpisy